Lucky Girl autorstwa Deb Talana

Projekt solowy byłego członka Weepies Deb Talan z pewnością zostanie sklasyfikowany jako muzyka „ludowa”, a na pewno jest lekka i wnikliwa, kierowana gitarą akustyczną, ale Manoman jest to potężna płyta. Ale zamiast uderzać cię w twarz riffami lub robakami w czaszce, jak tradycyjna muzyka pop, „Lucky Girl” jest zadowolona z piosenki po głęboko osobistym i głębokim rzemiośle. Tak, rzemiosło. Każda piosenka jest pomalowana idealnie, bez zmarnowanej nuty lub liryki. Pozostają tak długo, jak potrzebują, i pozostawiają cię kontemplacyjnego.

Co za cud albumu!

Pani Talan zajęła 13 lat między rekordami solo, a przy międzyczasie została wyleczona z raka piersi, a jej dojrzałość pokazuje w każdym cięciu. To nie jest „stara” płyta w tym sensie, że wciąż brzmi jak dwudziestokilkulny wokalnie – i ma zasięg swojej najlepszej pracy z mężem w płaczu – ale jest mądra.

Leave a Reply

Your email address will not be published.